Przejdź do treści

W monumentalnym budynku starożytnego królestwa Urartu odkryto niezwykły zestaw fresków dekoracyjnych sprzed 3000 lat.

Te fascynujące freski z królestwa Urartu, niedawno odkryte w okolicy Van, stanowią niezwykłą rzadkość archeologiczną. Wyjaśniamy dlaczego.

Podczas badań archeologicznych w regionie jeziora Van we wschodniej Turcji zespół specjalistów odkrył wyjątkowy zespół podziemnych malowideł ściennych sprzed prawie trzech tysięcy lat. Należący do starożytnego królestwa Urartu zespół malowideł znajduje się w strukturze architektonicznej stanowiska archeologicznego Garibin Tepe, odległego wzgórza położonego około trzydziestu kilometrów od miasta Van.

Odkrycie, które wyłoniło się z ciemności

Garibin Tepe to stanowisko archeologiczne, którego niedawne wykopaliska rozpoczęły się w wyniku nieautoryzowanej interwencji w 2022 roku. Aby zachować dziedzictwo i zapewnić naukowe badania pozostałości, zespół archeologów pod kierownictwem profesora Mehmeta Işıklı z Uniwersytetu Atatürk zszedł ponad sześć metrów pod ziemię wąskim tunelem, aż dotarł do sieci połączonych ze sobą komór i korytarzy.

Specjaliści określili to odkrycie jako jedną z najbardziej monumentalnych budowli urartyjskich spośród dotychczas odnalezionych. Ze względu na złożoność architektoniczną i monumentalny charakter murów, wysunięto hipotezę, że jest to miejsce ceremonialne lub przeznaczone do użytku przez członków rodziny królewskiej.

Ponieważ Garibin Tepe znajduje się około trzech kilometrów od urartyjskiej fortecy Ayanis, archeolodzy zastanawiają się nad możliwym związkiem między tymi dwoma enklawami. Strategiczne położenie i wielkość architektury sugerują, że pełniła ona ważną rolę w systemie politycznym i symbolicznym królestwa.

Freski ukryte pod górą

Malowidła ścienne zdobią wewnętrzne ściany kilku podziemnych komór i są ułożone w trzech poziomych pasach. Każdy pas przedstawia różne motywy namalowane na cegłach glinianych: postacie ludzkie, bóstwa i fantastyczne zwierzęta, z których zachowały się jeszcze pozostałości czerwonych, ochrowych i czarnych pigmentów. Badacze zinterpretowali ten trójdzielny układ jako potencjalną reprezentację kosmologiczną związaną z niebem, ziemią i światem zwierząt, zgodnie z tradycjami ikonograficznymi Mezopotamii i Anatolii. Kolory zachowały się dzięki zamkniętemu środowisku i braku bezpośredniej wilgoci.

Niewiele pozostało po sztuce malarskiej Urartu, która przetrwała upływ czasu. Poza pozostałościami murali znalezionymi w Altıntepe i Arin Berd, jest to pierwszy przypadek, w którym udokumentowano tak rozległy i złożony zespół fresków. Odkrycie w Garibin Tepe poszerza zatem znany repertuar sztuki Urartu, sugerując jednocześnie, że malarstwo ścienne było ważniejszym środkiem wyrazu, niż wcześniej sądzono.

Monumentalna architektura i symbolika rytualna

Otoczenie architektoniczne, w którym znaleziono malowidła ścienne, charakteryzuje się cyklopowymi murami, schodkowymi tarasami i kamiennymi rzeźbami lwów. Cechy te wskazują na funkcję ceremonialną, być może związaną z odprawianiem publicznych rytuałów lub kultem dynastycznym. Integracja malarstwa, rzeźby i architektury sugeruje jednolitą koncepcję przestrzeni świętej, w której kolor i obraz odgrywały podwójną rolę, liturgiczną i estetyczną.

Bliskość Garibin Tepe do Ayanis, jednej z najlepiej zachowanych fortec Urartu, wzmacnia hipotezę, że enklawa ta mogła funkcjonować jako przedłużenie pałacu lub sanktuarium związane z elitą rządzącą. Dzięki temu odkryciu archeologia urartu wkracza na bardziej symboliczny i duchowy grunt.

Ocalenie koloru czasu: walka o zachowanie fresków

Pomimo doskonałego stanu zachowania freski są narażone na zniszczenie. Aby zapobiec ich degradacji, zespół zainstalował metalowe wzmocnienia na sufitach i ścianach oraz wprowadził system kontroli środowiska, który pozwala regulować temperaturę i wilgotność w pomieszczeniu.

Opracowano również kompleksowy plan ochrony, który obejmuje stałą osłonę i program dokumentacji cyfrowej w 3D, gwarantujący zachowanie tego miejsca i jego przyszłą dostępność. Środki te, które są nadal wdrażane, są uważane za pionierskie w ramach projektów konserwacji dziedzictwa urartyjskiego.

Ze względu na swój organiczny charakter i fakt, że został wykonany na cegłach z gliny, zespół malowideł ściennych wymaga stałej konserwacji. Najmniejsza zmiana klimatyczna może spowodować odpryskiwanie lub odbarwienie pigmentów. Dlatego archeolodzy postanowili ograniczyć dostęp do stanowiska archeologicznego do czasu zakończenia prac konsolidacyjnych.

Nowe spojrzenie na sztukę i ideologię Urartu

Odkrycie Garibin Tepe stanowi punkt zwrotny w badaniach nad królestwem Urartu, cywilizacją, która rozkwitła między IX a VI wiekiem p.n.e. wokół jeziora Van. Do tej pory większość dowodów pochodziła z fortyfikacji, inskrypcji i pozostałości systemów hydraulicznych, ale malowidła ścienne ujawniają rytualny i symboliczny wymiar kultury wizualnej tego ludu.

Freski dostarczają informacji o istnieniu wyspecjalizowanych warsztatów, stosowaniu pigmentów organicznych i planowaniu artystycznym wspieranym przez elity. Styl figuratywny, użycie koloru i organizacja przestrzeni sugerują ponadto język ikonograficzny, który prawdopodobnie przekazywał koncepcje religijne, polityczne i kulturowe za pomocą zakodowanych obrazów. Podziemne położenie kompleksu potwierdza hipotezę, że przestrzenie te były związane z kultem przodków lub ceremoniami legitymizacji królewskiej.

Ciche głosy podziemia

Kompleks fresków odkryty w Garibin Tepe stanowi niezwykłe odkrycie dla archeologii Urartu. Łącząc sztukę, architekturę i symbolikę w wyjątkowo dobrze zachowanym podziemnym kontekście, znalezisko to stanowi bramę dostępu do wizualnego i rytualnego świata cywilizacji, która wciąż przemawia do nas z głębi czasu. Odkrycie to poszerza horyzonty archeologii Urartu i przyczynia się do ponownej oceny roli sztuki w społeczeństwach starożytnego Bliskiego Wschodu.